Cieśliński: Tylko złoto. Cel sportowy zawsze jest ten sam

- 6 grudnia spotykamy się w klubie we Wrocławiu i od razu startujemy z treningami na Stadionie Olimpijskim. Czas laby powoli się kończy - wyznał Cieśliński w rozmowie z oficjalnym serwisem czterokrotnych mistrzów Polski.

- Niektórzy zawodnicy będą trochę szczuplejsi i lżejsi, bo wyzbyli się złomu z organizmu. Cieszy mnie to bardzo. Teraz będziemy mogli pracować na pełnych zakresach niczym nieograniczeni - podkreślił trener przygotowania fizycznego wrocławian.

- Trenujemy na maksa i walczymy na maksa przez długie miesiące, więc i maksymalny wypoczynek jest jak najbardziej wskazany. Zawodnicy resetują głowy i wypoczywają, ale też są takimi typami, którzy długo plackiem na plaży nie poleżą. Stąd ich inne sportowe aktywności, które sprawiają im dużą frajdę - kontynuował Cieśliński, który dla swoich podopiecznymi wyznacza jasny cel.

- Tylko złoto. Cel sportowy zawsze ten sam. Patrzeć w sporcie trzeba jak najwyżej i najdalej. Dlatego my, jako Sparta, odważnie o tym mówimy - podsumował członek sztabu szkoleniowego klubu ze stolicy Dolnego Śląska.