Zwycięski dreszczowiec polskiej tenisistki w Australian Open! Odrobiła straty po ponad trzech godzinach walki

Magdalena Fręch jest pierwszą Polką, która awansowała do drugiej rundy tegorocznego Australian Open. Po trzysetowym boju pokonała reprezentantkę gospodarzy, Darię Saville.
To spotkanie nie zaczęło się dobrze dla naszej tenisistki, która już w pierwszym gemie straciła serwis. Na szczęście stratę przełamania dość szybko udało się jej odrobić.
Przy stanie 4:4 Fręch znów dała się zaskoczyć przy własnym podaniu, ale odpowiedziała tym samym. Finalnie o losach pierwszego seta rozstrzygnął dopiero tie-break. Zacięta rozgrywka padła łupem Australijki, która zwyciężyła 7-5.
Polka nie podłamała się przegraną partią i od początku drugiej odsłony ruszyła do ataku. Set zaczął się od serii trzech breaków. Autorką dwóch z nich była Fręch.
Za drugim razem Polka utrzymała przewagę, w końcówce jeszcze ją nieco powiększając. Wygrała 6:3 i o losach awansu do kolejnej rundy decydowała trzecia partia.
W niej obie zawodniczki przez długi czas nie mogły utrzymać własnego podania. Serwisową niemoc przełamała Fręch, lecz nastąpiło to dopiero przy stanie 2:2.
W piątym gemie Polka wygrała przy własnym serwisie, a po chwili po raz kolejny przełamała rywalkę. Wydawało się, że będzie to kluczowy moment meczu, bo Fręch prowadziła już 5:2 i miała piłkę meczową.
Saville zdołała się jednak wybronić, a po chwili zdobyła breaka. Zrobiło się 5:5 i sprawa awansu znów stała się otwarta. Polka utrzymała nerwy na wodzy i nie straciła na szczęście podania po raz kolejny.
Przy stanie 6:5 Fręch wywalczyła cztery kolejne piłki meczowe. Tym razem okazji nie wypuściła już z rąk. Zwyciężyła 6:7(5), 6:3, 7:5 i awansowała do drugiej rundy Australian Open. W niej zmierzy się z Caroline Garcią lub Naomi Osaką.