Zwycięski bój Hurkacza w Rotterdamie! Polak pokonał poważną przeszkodę
Hubert Hurkacz awansował do II rundy turnieju ATP w Rotterdamie. Polak wygrał w dwóch setach z Roberto Bautistą-Agutem.
W pierwszym secie obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie. Hurkacz po raz pierwszy mógł myśleć o break-poincie, gdy doprowadził do gry na przewagi. Hiszpan utrzymał jednak podanie.
Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w dwunastej odsłonie. Tym razem Hurkacz wykorzystał swoją okazję, ale dopiero przy trzecim podejściu. Dwóch pierwszych setboli nie wykorzystał, rywala na wagę zwycięstwa w secie przełamał dopiero przy kolejnej szansie.
W drugim secie Polak dał się przełamać już w trzecim gemie, ale od razu odrobił straty. Wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku. Hurkacz zaczął go świetnie, bo od czterech wygranych wymian z rzędu. Później miał nawet trzy meczbole, ale... nie wykorzystał żadnego z nich. Bautista-Agut wrócił do gry - najpierw się obronił, a następnie wykorzystał drugiego ze swoich setboli.
W decydującym secie jako pierwszy inicjatywę przejął Hurkacz, który przełamał rywala w siódmej odsłonie. Polak od razu przy swoim podaniu podwyższył na 5:3, a w dziesiątym gemie serwował po zwycięstwo. Bautista-Agut zdołał się jednak obronić - tym razem to od wygrał przy podaniu przeciwnika.
Mecz rozstrzygnął się w tie-breaku. Bautista-Agut zaczął go od dwóch wygranych wymian, ale szybko do głosu doszedł Hurkacz. Polak zaczął posyłać potężne ciosy - piłka po jego serwisach leciała ponad 230 km/h! Spotkanie zakończył przy trzecim meczbolu.