Żenujące zachowanie dziennikarza w kierunki Igi Świątek. Mistrzyni Roland Garros zapytana o... makijaż

Polka po raz kolejny udowodniła, że jest najlepszą tenisistką świata. Wczoraj wygrała swój szósty turniej z rzędu. W finałowym starciu nie dała żadnych szans Cori Gauff. Amerykankę stać było jedynie na wygranie czterech gemów.

Po meczu Świątek tradycyjnie wzięła udział w konferencji prasowej. Jeden z dziennikarzy z niewiadomych przyczyn zapytał ją o makijaż.

- Poza kortem, kiedy idziesz na imprezę, czy malujesz się? Lubisz wyglądać elegancko i poważnie? Ponieważ wielu zawodników w przeszłości spędzało godziny przed lustrem i malowali się, zanim wychodzili na kort. A ty wydajesz się być naturalna - takie pytanie otrzymała Świątek.

- Nie mam tego w swoim notatniku przygotowanym przez zespół PR-owy, dlatego trudno mi odpowiedzieć. Nie noszę makijażu, bo nie czuję, że muszę i nie sądzę, żeby to coś zmieniło. Nie używam makijażu zbyt często. Szczerze mówiąc, nauczyłam się go robić sześć miesięcy temu, więc to dość żenujące - odpowiedziała Polka cytowana przez portal "Sport.pl".

Sytuacja ta słusznie wywołała oburzenie w tenisowym środowisku.

- Oto pytanie, które otrzymała Iga Świątek, światowy numer jeden i świeżo koronowana mistrzyni French Open. Bez komentarza, bo nie mam słów - stwierdziła Catherine Whitaker, dziennikarka stacji "BBC" i "Eurosport".