Zasłabł na korcie, musiał poddać mecz. Dramatyczne sceny podczas turnieju w Waszyngtonie [WIDEO]
Podczas pierwszego dnia tenisowego turnieju ATP w Waszyngtonie doszło do przerażającego zdarzenia. Chińczyk Yibing Wu zasłabł z powodu udaru cieplnego. Nie mógł kontynuować gry.
W Waszyngtonie wczoraj rozpoczął się turniej ATP 500. Biorą w nim udział nie tylko "duże" nazwiska, jak Frances Tiafoe, Hubert Hurkacz czy Felix Auger-Aliassime, lecz także tenisiści z niższych pozycji w rankingu. Jednym z takich zawodników jest sklasyfikowany na 87. pozycji w zestawieniu Yibing Wu.
Chińczyk rywalizował w pierwszej rundzie zawodów z Japończykiem Yosuke Watanukim. Zanotował bardzo dobre wejście w mecz: prowadził 4:1 i zdołał przełamać Japończyka. Po piątym gemie pierwszej partii, kiedy tenisiści mieli dłuższą chwilę na odpoczynek, doszło do dramatycznej sytuacji.
Gdy Wu zmierzał w stronę swojego stanowiska, zasłabł i upadł, przewracając swoje krzesło. Kilka osób próbowało pomóc mu wstać, ale w tym czasie tenisista zemdlał. Spotkanie nie mogło zostać dokończone.
Mecz był rozgrywany wczesnym popołudniem jako drugi na korcie nr 5. W Waszyngtonie o tej porze było upalnie. Temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza, a powietrze było bardzo ciężkie. W związku z tym podejrzewano, że Chińczyk zasłabł ze względu na udar cieplny. Później organizatorzy potwierdzili tę informację.
To nie pierwsza taka sytuacja z udziałem Wu. Kilka tygodni temu zawodnik stracił przytomność podczas spotkania pierwszej rundy Wimbledonu. W drugiej partii meczu z Amerykaninem Francesem Tiafoe Chińczyk zasygnalizował, że ma problemy z oddychaniem. Tenisista poprosił o pomoc medyczną, a w trakcie badań stracił przytomność. Przerwa w grze trwała kilkanaście minut, jednak zawodnik dokończył spotkanie.
Yosuke Watanuki awansował do drugiej rundy zmagań, choć z pewnością w sposób, jaki sobie nie wyobrażał. W środę Japończyk zmierzy się Kanadyjczykiem Felixem Augerem-Aliassimem.