Zaskakujący finał Wimbledonu! Faworytka zatrzymana [WIDEO]
Jelena Rybakina nie zagra w finale Wimbledonu! Niewykluczone, że drugi raz z rzędu prestiżowy turniej zakończy się zwycięstwem reprezentantki Czech.
Rybakina ze względu na odpadnięcie Igi Świątek i absencję Aryny Sabalenki była uznawana za faworytkę do zwycięstwa w całym turnieju. Wskazywał na to też początek półfinałowego meczu z Barborbą Krejcikową. Reprezentantka Kazachstanu w pierwszym secie prowadziła nawet 4:0. Czeszka przebudziła się, wygrała trzy gemy, ale nie była w stanie odwrócić losów pierwszej partii.
Udana końcówka była dla Krejcikovej zaczynem na dalszą część meczu. Czeszka wygrała drugiego seta 6:3. Górą była też w decydującym secie. Kluczowy był siódmy gem, w którym przełamała Rybakinę. Nie roztrwoniła przewagi. Wygrała 6:4.
Krejcikova może być drugą z rzędu czeską mistrzynią Wimbledonu. Rok temu triumfowała tam Marketa Vondrousova. W sobotnim finale marzenia Czechów spróbuje pokrzyżować Jasmine Paolini.
Włoszka polskiego pochodzenia wywalczyła awans po trudnym boju z Donną Vekić. Był to najdłuższy półfinał gry pojedynczej kobiet w historii Wimbledonu.
Pierwsza partia padła łupem Chorwatki, która wygrała 6:2. Paolini odgryzła się zwycięstwem 6:4. W trzecim secie kwestię zwycięstwa i awansu do finału rozstrzygnął tie-break. Włoszka wygrała w nim 10-8.