Żądają ukarania Sabalenki. Pokazali, co się działo po finale [WIDEO]

Tegoroczna edycja Australian Open nie przełożyła się na obronę mistrzowskiego tytułu przez Arynę Sabalenkę. W wielkim finale białoruska tenisistka uznała wyższość Madison Keys 1:2 (3:6, 6:2, 5:7).

Mimo tego, że 26-latka nie sięgnęła po zwycięstwo na kortach w Melbourne i tak jest o niej bardzo głośno. Po zakończeniu finału nagrano, co tenisistka i jej sztab szkoleniowy zrobili z trofeum.

W serwisie X pojawił się filmik, na którym widać, że zaraz po opuszczeniu kortu Sabalenka położyła otrzymaną paterę na ziemi. Wówczas ona, jej trener Jason Stacey oraz partner Georgios Frangoulis zebrali się wokół nagrody, po czym wykonali gest imitujący oddawanie moczu.

Zachowanie liderki światowego rankingu WTA rozwścieczyło kibiców. Internauci zaczęli zarzucać jej brak szacunku wobec organizatorów Australian Open. To właśnie od nich 26-latka dostała nagrodę.

Wśród wpisów nie zabrakło także kwestii kary dla Sabalenki. Część fanów była bezkompromisowa i domagała się dożywotniego zawieszenia Białorusinki w turnieju odbywającego się w Melbourne.