Wyszarpane zwycięstwo Świątek! Rozpoczęła marsz po złoto olimpijskie [WIDEO]
![Wyszarpane zwycięstwo Świątek! Rozpoczęła marsz po złoto olimpijskie [WIDEO] Wyszarpane zwycięstwo Świątek! Rozpoczęła marsz po złoto olimpijskie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/517/66a4d2f063a67.jpg)
Iga Świątek rozpoczęła igrzyska olimpijskie od zwycięstwa, które nie przyszło w łatwych okolicznościach. Irina-Camelia Begu postawiła 23-latce bardzo twarde warunki. Polka zdołała jednak wygrać 6:2, 7:5.
Świątek po raz drugi w karierze startuje w igrzyskach olimpijskich. Trzy lata temu w Tokio zakończyła rywalizację na drugiej rundzie, przegrywając z Paulą Badosą.
Tym razem igrzyska odbywają się na ulubionych kortach 23-latki. W Paryżu czterokrotnie wygrywała wielkoszlemowy turniej Roland Garros. Do stolicy Francji przyjechała zatem jako zdecydowana faworytka do złota.
Świątek rozpoczęła spotkanie z Begu od pewnie wygranego gema przy własnym podaniu. Następnie wypracowała sobie trzy break pointy. Za trzecim razem udało jej się przełamać Rumunkę po skutecznej wycieczce pod siatkę.
Trzeci gem był niezwykle nerwowy w wykonaniu raszynianki. Popełniła podwójny błąd serwisowy, wpakowała też dwa bekhendy w siatkę. W efekcie Begu odrobiła stratę przełamania. Rumunka poszła za ciosem i doprowadziła do remisu 2:2.
Świątek na szczęście odnalazła odpowiedni rytm. Zaczęła częściej trafiać z forhendu, dzięki czemu ponownie przełamała Begu, obejmując prowadzenie 4:2. Polka wygrała dwa kolejne gemy i przypieczętowała triumf w całym secie.
Na początku drugiej partii Świątek wyczyściła linię doskonałym bekhendem. Polka obroniła serwis i ruszyła na poszukiwanie przełamania. W czwartym gemie Begu zdołała obronić dwa break pointy.
Następnie zawodniczce z Raszyna przydarzył się moment kryzysu. 23-latka ewidentnie zdawała sobie sprawę z presji i ogromnych oczekiwań. Iga przegrała trzy gemy z rzędu, co doprowadziło do rezultatu 3:5. Polka wyszła jednak z opresji i odrobiła przełamanie.
W decydujących gemach Świątek pokazała, dlaczego jest nazywana królową Paryża. Polka wygrała drugiego seta 7:5 i zameldowała się w drugiej rundzie igrzysk olimpijskich. Tam jej rywalką będzie zwyciężczyni meczu Nadia Podoroska - Diane Parry.