Gigantyczny sukces Huberta Hurkacza! Polak zagra w turnieju Masters!

Pierwszy gem zwiastował niezwykle zacięty pojedynek. Duckworth wyszedł na prowadzenie 40:15, ale po dwóch niewymuszonych błędach nastąpił remis. Australijczyk wykorzystał drugą przewagę i nie dał się przełamać.

Hurkacz dobrze poradził sobie w swoim pierwszym gemie serwisowym. Po pięciu szybkich wymianach doprowadził do remisu 1:1. Obaj tenisiści Dopiero w piątym gemie doszło do pierwszego przełamania w tym meczu. Duckworth posłał zbyt wiele piłek w siatkę lub poza kort.

Po szybkim gemie serwisowym na korzyść Hurkacza nastąpiło kolejne przełamanie. Polak notował świetne returny, dzięki czemu wyszedł na prowadzenie 5:2, które po chwili przypieczętował, wygrywając seta.

W drugim secie zaczęło się dziać od szóstego gema. Duckworth przełamał wtedy Hurkacza. Prowadził nawet 40:0. Polak walczył, gonił, ale nie był w stanie obronić swojego podania.

Na szczęście odpowiedział natychmiast - stratę przełamania odrobił już w następnej odsłonie, a po chwili wygrał przy własnym serwisie. Było 4:4.

O losach drugiej partii zdecydował tie-break. Zaczął się fatalnie dla Hurkacza, który przegrał cztery wymiany z rzędu. To ustawiło grę. Hurkacz przegrał do czterech.

Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w dwunastym gemie. Polak przełamał wówczas Duckwortha - pierwsze dwie piłki meczowe jeszcze zmarnował, przy trzeciej spotkanie się zakończyło.

Dla Hurkacza zwycięstwo oznacza nie tylko awans do półfinału turnieju w Paryżu. Polak dzięki niemu zagwarantował sobie udział w tegorocznym turnieju Masters. Zagra w nim ośmiu najlepszych tenisistów świata.