"Ukrzyżował się" na korcie. Kuriozalna celebracja [WIDEO]

"Ukrzyżował się" na korcie. Kuriozalna celebracja [WIDEO]
Źródło: X / @atptour
Po wygranej z Denisem Shapovalovem Diego Dedura-Palomero zaprezentował niebywałą cieszynkę. I wywołał skandal w social mediach.
Trwa turniej rangi ATP 500 w Monachium. Do rywalizacji awansował m.in. Diego Dedura-Palomero, choć po wygranej w kwalifikacjach z Mackenziem McDonaldem przegrał z Alexandrem Bublikiem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatecznie 17-letni Niemiec dostał się do zawodów jako lucky loser. W pierwszej rundzie zmierzył się z Denisem Shapovalovem. Po nieco ponad godzinie starcia 26-letni Kanadyjczyk poddał mecz.
Powodem przedwczesnego zakończenia spotkania była kontuzja zawodnika. Tym samym to rywal awansował do kolejnej fazy zmagań. Zrobił to jako pierwszy tenisista w cyklu ATP z rocznika 2008.
Po wygranej 7:6(2), 3:0* Dedura-Palomero nie zamierzał powstrzymywać radości. I to pomimo dramatu przeciwnika. Po podziękowaniu Shapovalovowi zaczął zaciskać pięści i krzyczeć ze szczęścia.
Po chwili gracz narysował na powierzchni kortu wielki krzyż, a następnie... padł na ziemię, naśladując Jezusa. Nawiązanie do zbliżającego się święta czy próba zwrócenia uwagi na poniesiony trud?
Internauci podeszli krytycznie do cieszynki Dedury-Palomero. Wielu z nich wyznało, że celebracja była nie na miejscu wobec urazu Shapovalova i było zdania, że mogła ona obrazić uczucia religijne.
Przygoda młodego gracza w Monachium zakończyła się na drugiej rundzie. W czwartkowe popołudnie Zizou Bergs wygrał z nim 6:1, 6:1 i zmierzy się z Ugo Humbertem albo Fabianem Marozsanem!
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler17 Apr · 16:57
Źródło: X

Przeczytaj również