Fortuna na koncie Igi Świątek. Polka zarobiła miliony w ostatnim roku

W sierpniu magazyn "Forbes" prezentuje notowanie tenisistów, którzy w ciągu ostatniego roku zarobili najwięcej. W zestawieniu brane są pod uwagę zarówno zarobki z kortu, jak i wszelkie umowy sponsorskie.

Niekwestionowanym rekordzistą rankingu jest Roger Federer. Szwajcar zajmował pierwsze miejsce niezmiennie od 2007 roku. W zeszłym roku zakończył jednak karierę i nie mógł pojawić się w najnowszym notowaniu.

Na szczycie zestawienia znalazł się wobec tego Novak Djoković. Serb w trakcie ostatnich dwunastu miesięcy zarobił 38,4 miliona dolarów. Tuż za nim znalazł się młody Carlos Alcaraz, na którego konto w ostatnim roku wpłynęło 31,4 mln dolarów.

Iga Świątek znalazła się na trzeciej pozycji rankingu z wynikiem 22,4 miliona dolarów. 22-latka dzięki swojej grze zarobiła 8,4 mln dolarów, zaś 14 milionów otrzymała tytułem kontraktów ze sponsorami.

Czołową piątkę notowania uzupełnili Danił Miedwiediew (20,1 miliona) oraz Rafael Nadal (15,5 mln). Interesująca może wydawać się obecność w "dziesiątce" Emmy Raducanu oraz Naomi Osaki, które w ostatnich miesiącach nie odniosły większych sukcesów, zarabiając na korcie kolejno 300 i 100 tysięcy dolarów. Wiele milionów zainkasowały jednak poza kortem.

Mimo braku Rogera Federera w zestawieniu, oszacowano jednak i jego zarobki. Okazuje się, że łączny przychód 42-latka był większy niż... Djokovicia, Alcaraza i Świątek razem wziętych. Choć 20-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych zakończył karierę podczas Laver Cup 2022, na jego konto w ostatnim roku i tak wpłynęło 95 milionów dolarów.