"To byłoby tchórzostwo". Zdecydowane słowa rywalki Igi Świątek przed hitowym meczem
Iga Świątek zmierzy się z Coco Gauff w ćwierćfinale Roland Garros. 19-latka przyznała, że nie boi się starcia z liderką rankingu WTA.
Świątek już sześć razy rywalizowała z Gauff na seniorskim poziomie. Polka wygrała wszystkie te spotkania, nie tracąc nawet seta.
Najbardziej prestiżowe starcie między tymi zawodniczkami miało miejsce rok temu w Paryżu. Iga w finale wielkoszlemowego Roland Garros zdeklasowała Amerykankę wynikiem 6:1, 6:3.
Mimo niekorzystnego bilansu Gauff nie obawia się nadchodzącego pojedynku. Wierzy, że poczyniła wystarczający progres, aby zagrozić Świątek.
- Szczerze mówiąc, od zeszłorocznego finału czekałam, aby z nią zagrać, zwłaszcza na tym turnieju. Wiedziałam, że będę miała okazję, bo obie gramy bardzo dobrze. Chcę być najlepsza na świecie, więc wiem, że muszę pokonać najlepszą, jeśli chcesz się poprawić, musisz grać z najlepszymi - powiedziała Coco Gauff na konferencji prasowej.
- To byłoby tchórzostwo, gdybym nie chciała stawić czoła temu wyzwaniu. Myślę, że jestem gotowa, bardzo poprawiłam swoją grę, ale ona również - dodała nastolatka.
Ćwierćfinałowe starcie Świątek z Gauff odbędzie się jutro. Zwyciężczyni tego pojedynku zagra z lepszą z pary Ons Jabeur - Beatriz Haddad Maia.