"To był absurd". Magda Linette wściekła na organizatorów US Open

Linette walczyła dzielnie, ale ostatecznie w trzech setach uległa reprezentantce gospodarzy. Nie tylko z tego powodu tegoroczny start w Nowym Jorku będzie wspominać raczej kiepsko.

- Absurdem było bowiem traktowanie tenisistek z niższym rankingiem, jeśli chodzi o sprawy przygotowawcze do gry. Musiałam się bowiem sporo namęczyć, aby dostać tu miejsce na trening - powiedziała Linette.

Polka może żałować, bo w meczu z Gauff nie wykorzystała szansy, by poważniej zagrozić rywalce. W trzecim secie mogła doprowadzić do stanu 5:5.

- Obie grałyśmy bardzo nierówno. Miałyśmy swoje szanse, ale popełniałyśmy błędy. Przy stanie 0:4 w trzecim secie zaczęłam trafiać pierwszym serwisem i to znowu sprawiło, że miałam więcej bezpieczeństwa. Jestem rozczarowana, bo to mogło się inaczej potoczyć - oceniła Linette.