Thriller w meczu Hurkacza! Polak wrócił z dalekiej podróży i gra dalej w Australian Open [WIDEO]
Hubert Hurkacz awansował do 1/16 finału Australian Open! Polak wygrał zacięty bój z Lorenzo Sonego 3-2 (3:6, 7:6, 2:6, 6:3, 6:3).
Pierwszy set w wykonaniu reprezentanta Polski nie napawał optymizmem. Hurkacz prezentował się w sposób zbliżony do swoich poprzednich występów na Wielkim Szlemie, co w jego wypadku trudno uznać za komplement. Włoch wykorzystywał większość pomyłek naszego zawodnika i ostatecznie wygrał 6:3.
Druga partia przyniosła przełamanie w grze Hurkacza. 25-latek poruszał się znacznie pewniej, nie psuł już tak wielu prostych piłek. Nadal było sporo mankamentów, ale udało się wyjść ze stanu 3:5 na 6:6, a także wygrać tie-breaka. Wreszcie zaczął pomagać serwis, bo przedstawiciel "Biało-czerwonych" posłał więcej asów niż Sonego.
Jakakolwiek pewność siebie mogła jednak zniknąć w trzecim secie. Polakowi nie wychodziło zupełnie nic, co przeobrażało się w prawdziwą frustrację. W pewnym momencie Hurkacz nie wytrzymał i cisnął rakietą w kort. Włoch wygrał 6:2 i wydawało się, że sytuacja 11. zawodnika światowego rankingu jest już naprawdę trudna.
Niespodziewanie jednak nasz zawodnik był w stanie wyjść obronną ręką. Zmobilizowany 25-latek ganiał do każdej piłki, a przeciwnik popełniał zadziwiająco dużo błędów przy swoim serwisie. Przełożyło się to na spokojną wygraną Hurkacza 6:3.
Tym samym doszło do ostatniego, rozstrzygającego seta. Polak ponownie wyszedł na przeciw swoim dotychczasowym demonom i wytrzymał presję, czego nie można było powiedzieć o Sonego. Włoch gubił się, miał kłopot z utrzymaniem swojego serwisu, a tenisista znad Wisły prezentował się niemal bez zarzutu.
Ostatecznie Hubertowi Hurkaczowi udało się wygrać piątego seta 6:3 i tym samym awansować do 1/16 finału Australian Open. Następnym rywalem "jedenastki" ATP będzie Denis Shapovalov z Kanady.