"Ten mecz nie miał prawa się tak skończyć". Twitter komentuje dramat Zvereva w półfinale Roland Garros

Koszmarny koniec meczu Rafaela Nadala z Alexandrem Zvereva w półfinale Roland Garros. Tenisowy spektakl został przerwany przez koszmarną kontuzję Niemca. - Chyba nawet każdemu kibicowi Nadala jest dziś żal Zvereva - komentuje Maciej Łuczak.
Spotkanie od pierwszej wymiany stało na niezwykłym poziomie. O losach pierwszego seta decydował tie-break. Wygrał do Nadal - pracował na to przez półtorej godziny!
W tym samym kierunku zmierzała też druga partia. W dwunastym gemie brutalnie przerwała ją kontuzja Zvereva. Niemiec musiał opuścić kort na wózku inwalidzkim.
- Nie przypominam sobie meczu, w którym niecałe dwa sety trwały ponad trzy godziny. Ten mecz miał szansę przejść do historii, tu był wielki potencjał na coś naprawdę nie spotykanego. Chyba nawet każdemu kibicowi Nadala jest dziś żal Zvereva - komentował nasz dziennikarz Maciej Łuczak.
- Można Zvereva lubić lub nie, natomiast ten mecz nie miał prawa się tak skończyć. Oby Niemiec wrócił jak najszybciej. Ale obawiam się kilku miesięcy przerwy - dodał Hubert Błaszczyk.
Nadal po raz czternasty zagra w finale Roland Garros. Ma szansę na swoje 22 zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowego.
- No nie ma obecnie większego sportowca niż Rafael Nadal. Nie ma. Ten gość się nigdy nie poddaje - napisał Sebastian Parfjanowicz.