Tata martwi się o kondycję Igi Świątek. Terminarz nie rozpieszcza mistrzyni. "Marnie to widzę"
Ojciec Igi Świątek obawia się o terminarz w końcówce tenisowego sezonu 2022. Rodzic naszej wybitnej tenisistki zwrócił szczególną uwagę na turniej drużynowy.
Końcówka tenisowego sezonu 2022 będzie wymagająca dla Igi Świątek. Polka jest wszak pewna udziału w turnieju WTA Finals, co z kolei koliduje z imprezą Billie Jean King Cup.
Pierwsze wydarzenie zaplanowane jest w dniach 31 października - 7 listopada. Natomiast już dzień później ruszy wspomniany turniej drużynowy, gdzie Świątek miała wystąpić w biało-czerwonych barwach.
Decyzją organizatorów reprezentacja Polski swoje zmagania rozpocznie 9 listopada. Układ nadal jest jednak niekorzystny dla naszej mistrzyni, gdyż WTA Finals odbędą się w Teksasie, natomiast Billie Jean King Cup w Glasgow.
W związku z tym występ Igi Świątek w turnieju drużynowym stoi pod znakiem zapytania. Wątpliwości zgłasza także ojciec naszej mistrzyni.
- Tymi tematami dowodzi Tomek Wiktorowski, to oni z Igą podejmą decyzję, co zrobią. Powiem uczciwie, że to niekorzystny układ, bo jeden dzień na przeskok do Europy. Jako rodzic widzę to trochę marnie - stwierdził pan Tomasz w rozmowie dla "Radia ZET".
- Wiem, że Iga nie doszła jeszcze do ściany ze swoją techniką, wytrzymałością, wydolnością. Jeśli chodzi o sprawy tenisowe ma jeszcze dużo przed sobą. Nie po sposobie ją oceniać powinniśmy, ale po wyniku - podsumował ojciec, nawiązując do finału US Open.