Świątek zrewanżowała się za bolesną porażkę. Świetnie rozpoczęła kolejny turniej
Iga Świątek zameldowała się w 1/8 finału turnieju WTA w Adelajdzie. W swoim pierwszym spotkaniu Polka pokonała Madison Brengle z USA 6:3, 6:4.
Trzy lata temu obie tenisistki zmierzyły się w Charleston. Jeszcze wówczas bardzo mało doświadczona Świątek nie miała szans z amerykańską rywalką. Przegrała 1:6, 1:6.
Od tamtego czasu sporo się jednak pozmieniało. Polka wyrosła na jedną z najlepszych tenisistek świata. Brengle z kolei to dziś 81. zawodniczka w rankingu WTA.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęła Świątek. Wygrała swoje podanie, a po chwili nastąpiła seria przełamań. Najpierw Polka wygrała gema przy serwisie Brengle, następnie Amerykanka odłamała, by jednak po chwili znów nie wygrać swojego serwisu.
Od stanu 3:1 dla Świątek obie tenisistki grały już gem za gem. Ta partia zakończyła się wynikiem 6:3 dla Polki.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęła Brengle. Wygrała dwa pierwsze gemy i mogło się wydawać, że powalczy o korzystny rezultat. Wtedy jednak polska zawodniczka wzięła się za odrabianie strat. Przegrywała jeszcze 1:3, ale potem dogoniła rywalkę i wygrała tego seta 6:4.
O awans do ćwierćfinału Świątek powalczy w środę ze zwyciężczynią pary Samantha Stosur - Maddison Inglis.