Świątek zachwycona polską tenisistką. "Prowadziła mecz"
Iga Świątek nie kryła radości po zakończeniu meczu deblowego w Billie Jean King Cup. Raszynianka przyznała przy tym, że kluczową rolę dla spotkania miała Katarzyna Kawa.
Polki awansowały do półfinału Billie Jean King Cup! Ten wielki sukces udało się osiągnąć dzięki wygranemu meczowi deblowemu. Iga Świątek i Katarzyna Kawa uporały się z Marie Bouzkovą i Kateriną Siniakovą. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Decyzja o wystawieniu Świątek była pewnym zaskoczeniem. O ile bowiem Polska wybitnie radzi sobie w singlu, o tyle w deblu nie rywalizowała od dłuższego czasu. Manewr zastosowany przez Dawida Celta okazał się jednak udany.
Niemniej wicelidera rankingu WTA przyznała, że kluczowa okazała się dyspozycja Kawy. Nie było w tym nic dziwnego - starsza z zawodniczek ma większe doświadczenie w deblu, a po drugie była znacznie bardziej wypoczęta. Świątek niedługo przed startem opisywanego meczu walczyła z Lindą Noskovą.
- Jestem bardzo dumna z Katarzyny, siebie i całego zespołu za walkę, ponieważ w grze podwójnej nie byłyśmy faworytkami. Cieszę się, że Katarzyna prowadziła mecz, wybierając odpowiednią taktykę i mówiąc mi, co robić, ponieważ od jakiegoś czasu nie grałam w debla. Myślę, że stworzyłyśmy naprawdę dobrą drużynę - powiedziała po meczu z Czeszkami.
- Jestem szczęśliwa, że w końcu dostałam szansę. Ten turniej jest niesamowity. Atmosfera jest świetna, a całe doświadczenie jest cudowne. Cieszę się także, że mamy w drużynie tak niesamowite zawodniczki - dodała, cytowana przez Polsat Sport.
Już wiadomo, że Polki o finał powalczą z Włoszkami. Początek rywalizacji zaplanowano na 17:00 w najbliższy poniedziałek (18.11).