Świątek zachwyciła legendę. Wielkie słowa po triumfie
Wojciech Fibak nie szczędził miłych słów Idze Świątek. Legendarny tenisista zaskoczył swoją opinią o finale.
W sobotę Iga Świątek po raz czwarty została królową Roland Garros. Już teraz 23-letnia Polka ma na koncie więcej triumfów na paryskiej mączce, niż choćby Novak Djoković.
Spektakularna forma polskiej tenisistki wręcz olśniła Wojciecha Fibaka. Były zawodnik był cały w skowronkach. Ocenił, że sobotni finał był lepszy nawet od... wygranego 6:0, 6:0 meczu z Anastazją Potapową.
- Nasza czterokrotna mistrzyni Roland Garros potrafi niesamowicie podkręcić poziom wtedy, gdy tego potrzebuje. W sobotę zagrała najlepszy mecz w turnieju, choć rywalka, wbrew suchemu wynikowi, podniosła jej poprzeczkę naprawdę wysoko. Podniosła, a Świątek i tak spokojnie ją przeskoczyła - ocenił legendarny 71-latek.
- Ona ma niezwykłą łatwość grania wspaniałych spotkań w najważniejszych momentach imprez. To właśnie najlepiej oddaje klasę Igi. Przed turniejami, gdy analizujemy drabinki i przewidujemy, co się później wydarzy, jej dyspozycji zawsze jesteśmy pewni. Wiemy, że zagra na bardzo dobrym, równym poziomie - dodał w Przeglądzie Sportowym Onet.
Fibak ocenił także szanse liderki rankingu WTA na zwycięstwo podczas igrzysk olimpijskich. Tegoroczny turniej tenisowy również odbędzie się na francuskich kortach ziemnych.
- Przed turniejem podkreślałem, że będzie faworytką w obu turniejach, więc gdy przyjedzie do Francji w lipcu, na pewno będzie w stanie zaprezentować się tak samo, a nawet jeszcze lepiej. Przystawiła stempel do tego, co o niej wiedzieliśmy. Że potrafi zagrać bardzo ofensywnie, a jednocześnie, jak w finale z Paolini, praktycznie bezbłędnie z forhendu i bekhendu - powiedział.
Przed raszynianką oraz pozostałymi tenisistkami i tenisistami miesięczny okres gry na kortach trawiastych. Zwieńczy go następny turniej wielkoszlemowy, a zatem Wimbledon.