Świątek i Hurkacz poznali rywali. Rozlosowano drabinkę Australian Open

Największe nadzieje kibice w naszym kraju wiążą oczywiście z występem Świątek. Wiceliderka światowego rankingu w turnieju została rozstawiona z numerem dwa.

W pierwszej rundzie trafiła na Katerinę Siniakovą. Czeszka to świetna deblistka. Z singlu zajmuje miejsce w piątej dziesiątce rankingu WTA i ze Świątek nigdy nie grała.

Jeśli Polce uda się pokonać pierwszą przeszkodę, dalej czekać będzie Rebecca Sramkova lub Katie Volynets. Dalej będzie robić się trudniej.

Ćwierćfinał to potencjalne starcie z turniejową "ósemką", Emmą Navarro. W półfinale Świątek może trafić na Jasmine Paolini czy Jelenę Rybakinę. W drugiej połówce drabinki są za to Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Qinwen Zheng.

Swoją pierwszą rywalkę pozna dopiero Magdalena Fręch, która trafiła na zawodniczkę z kwalifikacji. Magda Linette zmierzy się natomiast z Moyuką Uchijimą. W trzeciej rundzie obie Polki mogą trafić na siebie.

Dwóch przedstawicieli będziemy mieli w turnieju mężczyzn. Hubert Hurkacz trafił na Tallona Griekspoora. Później na drodze Polaka mogą znaleźć się między innymi Casper Ruud i obrońca tytułu sprzed roku, Jannik Sinner. Swojego przeciwnika pozna dopiero kwalifikant, Kamil Majchrzak.