Sponsor rezygnuje po burzy wokół Igi Świątek. PZT zdecydowanie broni zawodniczki. "Zasługuje na słowa uznania"

Wiceliderka światowego rankingu na przełomie października i listopada weźmie udział w turnieju WTA Finals. Ze względu na napięty kalendarz zrezygnowała z występów w finałach Billie Jean King Cup.

Mocno nie spodobało się to jednemu ze sponsorów tenisowej kadry, Łukaszowi Paszkiewiczowi. Prezes zarządu spółki PK Capital nie gryzł się w język w mediach społecznościowych. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.

- Jakaś masakra, wstyd. Dla mnie jako Polaka to się w głowie nie mieści, żeby odmówić gry w reprezentacji Polski, ale wynika z tego, że nie każdy obywatel Polski czuje się Polakiem - wypalił.



Teraz opublikował kolejne oświadczenie w mediach społecznościowych. Zapowiedział, że przestaje być sponsorem Polskiego Związku Tenisowego.

- Podpisując umowę z PZT, oczekiwałem jako sponsor, iż w polskiej reprezentacji będą grały najlepsze polskie zawodniczki, a tak się nie dzieje. (...) Zostałem brutalnie zaatakowany - napisał.

Po stronie Świątek zdecydowanie stanął natomiast obecny prezes Polskiego Związku Tenisowego, Dariusz Łukaszewski. Działacz także wydał stosowne oświadczenie.

- Polski Związek Tenisowy pozostaje w ścisłym kontakcie z teamem Igi Świątek, dążąc do wsparcia zawodniczki, by mogła ona również reprezentować barwy Polski w ramach rozgrywek Bille Jean King Cup i innych rozgrywek, co czyniła w przeszłości. Będziemy dokładać wszelkich starań w zakresie ustalania kalendarza rozgrywek federacji światowych - tak by turnieje indywidualne w przyszłości nie kolidowały z turniejami, gdzie zawodnicy mają szanse reprezentować barwy narodowe. Iga Świątek niewątpliwie jest ambasadorem polskiego tenisa, ale i Polski na świecie i zasługuje na słowa uznania i należyty szacunek - czytamy.