Spektakularny powrót Igi Świątek! Polka zmiażdżyła pierwszą rywalkę po Australian Open [WIDEO]
Iga Świątek w środę rozegrała pierwszy oficjalny mecz po wielkoszlemowym Australian Open. Polka nie dała żadnych szansa Daniele Collins z USA. Rozgromiła rywalkę 6:0, 6:1 i awansowała do ćwierćfinału.
Pierwszy tegoroczny turniej Wielkiego Szlema liderka światowego rankingu zakończyła na czwartej rundzie. Tam musiała uznać wyższość późniejszej finalistki zawodów w Melbourne, Jeleny Rybakiny.
Przez kolejne trzy tygodnie Świątek nie oglądaliśmy na światowych kortach. Do rywalizacji Polka wróciła w turnieju WTA 500 w Katarze, gdzie broni zdobytego przed rokiem tytułu.
W pierwszej rundzie nasza tenisistka miała "wolny los", rywalizację rozpoczynając od 1/8 finału. Tam Świątek trafiła na Amerykankę Danielle Collins. Od początku Polka przejęła kontrolę nad wydarzeniami na korcie.
W secie otwarcia wręcz zmiażdżyła rywalkę, nie dając jej żadnych szans. W zaledwie 20 minut nasza tenisistka wygrała 6:0. Dość powiedzieć, że Amerykanka zdobyła w całej partii zaledwie cztery punkty.
Druga odsłona także zaczęła się wręcz idealnie - od przełamania i wysokiego prowadzenia. Później Świątek nieco męczyła się przy własnym podaniu, ale ostatecznie wygrała po długiej rywalizacji na przewagi.
Seria Świątek zakończyła się dopiero na dziewięciu zwycięskich gemach - przy stanie 6:0, 3:0 Collins zdołała utrzymać podanie. Na więcej w tym spotkaniu Amerykanki nie było już jednak stać.
Po niespełna godzinie rywalizacji Polka wygrała cały mecz 6:0, 6:1 i bardzo pewnie awansowała do ćwierćfinału turnieju w Katarze. W kolejnej rundzie zmierzy się z rozstawioną z numerem siedem Belindą Bencic.