Skandal na meczu Djokovicia z Rublowem. Kibic z wsparciem dla rosyjskich wojsk. Pokazał zakazany symbol

Po ćwierćfinałowym meczu Australian Open z udziałem Novaka Djokovicia i Andrieja Rublowa mówi się nie tylko o świetnym występie "Nole", który znokautował rywala 3:0 i pewnie awansował do najlepszej czwórki turnieju.

Głośno jest też o skandalu, który został wywołany przez jednego z kibiców obecnych na trybunach w Melbourne. Kamery i kibice zlokalizowali wśród widzów osobę ubraną w koszulkę z wielką literą "Z". To symbol rosyjskich wojsk, popularny od czasów zeszłorocznej agresji tego państwa na Ukrainę. Mimo że, porównywana do nazistowskiej swastyki, "zetka" jest zakazana, to mężczyzna widoczny na zdjęciach i screenach nic sobie z tego nie robił.

Profil poświęcony ukraińskiemu tenisowi zauważył, że wspierający Rosję kibic najpierw był ubrany w bluzę demonstrującą poparcie dla Novaka Djokovicia. Pod nią najwyraźniej miał jednak t-shirt z zakazanym symbolem.

Nie wiadomo, czy prorosyjski fan został wyprowadzony z trybun, ani jakiej był narodowości. Warto jednak zauważyć, że wielu Serbów wspiera na co dzień Rosję i Władimira Putina. Angielski dziennikarz Tumaini Carayol, obecny w Melbourne, wstawił wideo, na którym widać grupkę osób fetujących poparcie dla zbrodniczego rosyjskiego reżimu w Melbourne Park.

Rosja zaatakowała cały teren Ukrainy w lutym ubiegłego roku. Codziennie z jej rąk giną niewinni ludzie, w tym kobiety i dzieci. Rosjanie zamordowali już dziesiątki tysięcy sąsiadów i niezmiennie kontynuują agresję.