Novak Djoković wypowiedział się na temat koronawirusa. Wywołał duże oburzenie

- Osobiście jestem przeciwny szczepieniom i nie chciałbym być zmuszany przez kogoś do zaszczepienia się, aby móc podróżować - stwierdził Djoković. Dodał też, że nie wie co zrobi, gdy będzie zmuszony do zaszczepienia się, by grać w turniejach.

Jego słowa spotkały się z dużą krytyką. Głos zabrał m.in. były tenisista, Andy Roddick.

- On wie, że będzie musiał podjąć decyzję. Ciekawe, jak głęboki będzie jego system przekonań, gdy przez brak szczepienia nie będzie mógł zagrać w turniejach wielkoszlemowych - stwierdził Amerykanin.

Do Djokovicia zaapelował też serbski epidemiolog, Predrag Kon.

- Jako jeden z najbardziej lojalnych kibiców Novaka chciałbym mieć możliwość przybliżenia mu znaczenia i ogromnego wkładu szczepień ochronnych w zdrowie ludzkości. Niestety jest już za późno, swoimi słowami wywołał nieporozumienie i nic z tym nie można zrobić - powiedział.

Kon dodał ponadto, że ktoś taki jak Djoković nie może pozwalać sobie na tak kontrowersyjne słowa.

- Mistrzu, życzę ci wszystkiego najlepszego. Staraj się unikać rozmów o szczepieniach, nie podważaj ich, bo masz ogromny wpływ na ludzi - zaapelował.

Djoković znany jest ze swoich specyficznych poglądów i przekonań. Gdy miał kontuzję łokcia, nie chciał przejść operacji, ponieważ stwierdził, że wyleczy go “alternatywnymi, holistycznymi formami leczenia”.