Sensacyjna porażka Huberta Hurkacza! Fatalny mecz Polaka w Australian Open [WIDEO]
Hubert Hurkacz już w drugiej rundzie pożegnał się z wielkoszlemowym Australian Open. Polak niespodziewanie okazał się zdecydowanie słabszy od Adriana Mannarino. Doświadczonemu Francuzowi uległ w trzech setach.
Na początku sezonu wrocławianin nieźle zaprezentował się w turnieju ATP Cup. W Melbourne uporał się natomiast z notowanym w drugiej setce światowego rankingu Jegorem Gierasimowem.
W rywalizacji z Adrianem Mannarino nasz tenisista także był uważany za zdecydowanego faworyta. Gdy w drugim gemie miał pierwszą szansę na przełamanie rywala, nic nie zwiastowało jeszcze kłopotów.
Wrocławianin nie zdołał wykorzystać tej okazji, a z biegiem czasu to rywal zaczął dominować na korcie. Przy stanie 3:3 Hurkacz wybronił się z 0-40, lecz później przegrał na przewagi. To kosztowało go porażkę 4:6 w pierwszym secie.
Później było już tylko gorzej. Na samym początku drugiej partii Polak stracił podanie, a gdy później nie wykorzystał żadnego z trzech break pointów, na korcie puściły mu nerwy.
W czwartym gemie Mannarino musiał znów bronić się przed przełamaniem. Skutecznie robił to aż czterokrotnie, a po chwili sam zdobył jeszcze jednego breaka. w Efekcie w drugiej partii Francuz zwyciężył 6:2.
Trzecia odsłona miała bardzo podobny przebieg - także tym razem zrezygnowany Hurkacz okazał się gorszy o dwa przełamania. Różnica była taka, że sam trzykrotnie stracił serwis, a rywala przełamał tylko raz.
W efekcie po niespełna dwóch godzinach rywalizacji to Adrian Mannarino zwyciężył 6:4, 6:2, 6:3 i awansował do trzeciej rundy Australian Open. W niej zmierzy się z Asłanem Karajcewem lub Mackenziem McDonaldem.