Sensacyjna porażka Federera

Na II rundzie zakończył swój udział w turnieju ATP Roger Federer. Tak wczesne pożegnanie się z imprezą zaskakuje tym bardziej, że Szwajcar... bronił tam tytułu wywalczonego przed rokiem.
Pogromcą okazał się Albert Ramos, który do meczu z faworytem przystąpił po aż trzech wcześniejszych grach (musiał przebrnąć przez eliminacje). Hiszpan już w pierwszym secie pokazał solidny tenis, dobrze serwując i nie pozwalając rywalowi na wiele. W efekcie wygrał 7-4 w tie-breaku.
W drugiej odsłonie wydawało się, że sytuacja wróciła do normy. Federer odzyskał pewność, oddał rywalowi tylko dwa gemy i triumfował 6-2.
Trzecia partia przyniosła wyrównaną walkę, Ramosowi udało się przełamać Szwajcara i objął prowadzenie 5-3 Czym musiał zdeprymować rywala, bo choć w decydującym fragmencie Federer wyszedł na prowadzenie 30-15 przy serwisie Hiszpana, to własnymi błędami spowodował, że również tego gema wygrał Ramos, zwyciężając także w całym meczu.