Sensacja w Australian Open. Legenda skarciła czołowego tenisistę [WIDEO]

Sensacja w Australian Open. Legenda skarciła czołowego tenisistę [WIDEO]
screen
Mamy wielką niespodziankę w turnieju Australian Open. Gael Monfils pokonał Taylora Fritza, udowadniając, że wiek to tylko liczba. 38-latek wygrał z 27-letnim Amerykaninem 3:6, 7:5, 7:6, 6:4.
Fritz był zdecydowanym faworytem starcia z Monfilsem. Amerykanin rozpoczął rywalizację w Melbourne, plasując się na czwartej lokacie w rankingu ATP. W poprzednich rundach nie stracił nawet seta, eliminując Jensona Brooksby'ego i Cristiana Garina.
Dalsza część tekstu pod wideo
27-latek udanie rozpoczął też rywalizację z Monfilsem. Pierwszego seta wygrał 6:3. Kluczowe okazało się przełamanie w ósmym gemie.
W drugiej partii doświadczony Francuz wyraźnie podniósł swój poziom. W wielu wymianach potrafił błysnąć refleksem i szybkością. Zupełnie nie wyglądał na zawodnika, który znajduje się bliżej końca kariery niż jej początku.
Przez większą część drugiej odsłony obaj tenisiści pilnowali się przy własnym serwisie. Dopiero w 12. gemie Fritz dał się przełamać do zera. Monfils wygrał seta 7:5, doprowadzając do remisu w całym spotkaniu.
Trzecia partia musiała rozstrzygnąć się w tie-breaku. Decydujący gem rozpoczął się od długiej wymiany zakończonej efektownym lobem w wykonaniu zawodnika z Francji. Monfils poszedł za ciosem, wygrywając tie-breaka 7:1.
W czwartym secie Fritz prowadził 2:1 i miał dwie piłki na przełamanie. Monfils obronił break pointy, po czym doprowadził do remisu. Przy remisie 4:4 Francuz przełamał Amerykanina, a następnie domknął mecz przy własnym serwisie. 38-latek uczcił triumf, tańcząc na Margaret Court Arena.
Monfils awansował do czwartej rundy Australian Open, gdzie na pewno zmierzy się z 22-letnim zawodnikiem. Będzie nim Ben Shelton lub Lorenzo Musetti.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosDzisiaj · 07:58
Źródło: własne

Przeczytaj również