Kuriozalne sceny z udziałem Aryny Sabalenki. Nowa liderka rankingu nie wytrzymywała napięcia [WIDEO]
Madison Keys przegrała w półfinale US Open z Aryną Sabalenką 1:2 (6:0, 6:7[1], 6:7[5]). Białorusinka, która od poniedziałku oficjalnie zostanie liderką rankingu WTA, podczas meczu zdobywała się na dziwne zachowania i niejednokrotnie zszokowała fanów.
Trwają końcowe dni ostatnich tegorocznych zawodów wielkoszlemowych. Turniej US Open zakończy się w niedzielę. W nocy z czwartku na piątek rozgrywano półfinały w grze pojedynczej kobiet, a w drugim z nich wystąpiły Madison Keys i Aryna Sabalenka.
W pierwszej partii Amerykanka niespodziewanie przejechała się po Białorusince. Amerykanka wygrała pierwszą partię do zera, trzykrotnie przełamując rywalkę i wykorzystując drugą piłkę setową w szóstym gemie. Rozdrażniona Sabalenka popełniała błędy również w drugiej partii, dzięki czemu 28-latka miała okazje do wykorzystania kolejnych break pointów.
Słynąca z nagłych ataków wściekłości zawodniczka po raz kolejny nie mogła powstrzymać się na korcie. W trakcie dyskusji z trenerem najpierw próbowała złamać swoją zużytą rakietę, po czym odrzuciła ją w kierunku siedzącego kilka metrów wyżej szkoleniowca, trafiając w ekran multimedialny.
Choć Białorusinka ewidentnie nie wytrzymywała towarzyszącego jej w meczu o finał wielkoszlemowego turnieju napięcia, udało jej się wygrać drugą partię. Nie obyło się jednak bez problemów. 25-latka miała dwie piłki setowe w 11. serii, lecz ich nie wykorzystała. Zwyciężczynię seta wyłonił dopiero tie-break.
W trakcie trzeciej partii tenisistki szły łeb w łeb. Na breaka ze strony Keys w szóstym gemie Sabalenka zareagowała serię później w ten sam sposób. Koniec końców również należało rozegrać tie-break, w trakcie którego Białorusinka... zapomniała o zasadach rządzących zawodami Wielkiego Szlema. 25-latka myślała, że zwyciężyła po siódmym wygranym przez siebie punkcie. Decydującą o losach meczu partię rozstrzyga jednak super tie-break, rozgrywany do 10 punktów.
Wpadka nie wytrąciła jednak z równowagi nowej liderki rankingu WTA. Tenisistka ostatecznie wygrała z Keys 10:5 i awansowała do finału US Open. Decydujące spotkanie turnieju odbędzie się w sobotę. Przeciwniczką Aryny Sabalenki będzie Coco Gauff.