Rywalka Świątek nie ma wątpliwości przed finałem Roland Garros. "Iga będzie faworytką"

Polka znajduje się obecnie w wybitnej formie. 21-latka z Raszyna wygrała 34 ostatnie spotkania. Jeśli dziś pokona Gauff, wyrówna rekord Venus Williams w liczbie kolejnych zwycięstw w XXI wieku.

- Wiem, że Iga ma niesamowitą serię, ale ja z kolei nie mam nic do stracenia. Na papierze ona będzie faworytką, ale chcę pokazać to, co mam najlepsze. W finale Wielkiego Szlema wszystko może się zdarzyć - podkreśliła Cori Gauff.

W tym roku Amerykanka miała już okazję zmierzyć się ze Świątek. W 1/8 finału turnieju w Miami Polka odniosła gładkie zwycięstwo 6:3, 6:1, po czym wygrała całe zawody.

W sumie Świątek w tym roku triumfowała już w pięciu turniejach. Poza Miami wygrała rywalizacje w Doha, Indian Wells, Stuttgarcie i Rzymie. Dziś liderka rankingu WTA stanie przed szansą na drugi wielkoszlemowy tytuł w karierze.

- Znam Igę od momentu, kiedy zajmowała niższe miejsce w rankingu. Dziś jest liderką, ale zmieniła się jedynie jej gra, nic więcej. To nadal jest ta sama miła osoba, co pewnie sami widzicie na konferencjach prasowych - dodała Gauff.

Starcie Świątek - Gauff rozpocznie się dziś o godzinie 15:00. Mecz będziecie mogli śledzić w naszym serwisie, dzięki relacji na żywo, która wystartuje pół godziny przed startem spotkania.