Rywalka popełniła błąd i się nie przyznała. VAR w meczu Świątek

W meczu Igi Świątek z Mirrą Andriejewą podczas turnieju WTA w Dubaju doszło do rzadkiej sytuacji. Rosjanka popełniła błąd, do którego się nie przyznała. Polka poprosiła wówczas o interwencję VAR-u.
Początek trwającego turnieju WTA w Dubaju był bardzo udany dla Igi Świątek. Polska tenisistka ograła Wiktorię Azarenkę (2:0) oraz Dajanę Jastremską (2:0).
W 1/4 finału Świątek trafiła na Mirrę Andriejewą. Utalentowana zawodniczka, choć zaczęła nie najlepiej, bo już przy pierwszym gemie serwisowym musiała bronić break-pointów, szybko wróciła na właściwe tory. Po dwóch przełamaniach wygrała pierwszego seta wynikiem 6:3.
Przy okazji czwartego gema pierwszej partii, gdy Rosjanka prowadziła 40-15, była ona o krok od zdobycia bardzo łatwego punktu. Po nie najlepszym zagraniu Świątek, musiała ona jedynie przebić piłkę na drugą stronę kortu. Wówczas popełniła niewyobrażalny błąd.
17-latka dobiegła do siatki i przypadkowo ją dotknęła. W takim wypadku punkt należał się Polce, lecz sędzia nie zauważył tej sytuacji. Do kosztownej pomyłki nie chciała się przyznać również Andriejewa. Wówczas Świątek poprosiła video review, co rozwiało wątpliwości.
- Dotknęła siatki, tak to wygląda z naszej perspektywy. (...) Taki VAR tenisowy potrafi wiele zmienić. Kompletnie pogubiła się Andriejewa, nie wiedziała, co z tym zrobić - mówił Dawid Celt na antenie Canal+Sport.
Na powtórkach systemu VAR było widać, że młoda Rosjanka faktycznie popełniła błąd. W efekcie punkt trafił na konto wiceliderki rankingu WTA.
Iga Świątek finalnie przegrała z Mirrą Andriejewą (0:2) i już na 1/4 finału zakończyła swój udział w turnieju WTA w Dubaju, o czym TUTAJ.