Radwańska w II rundzie Australian Open. Co za zagranie Polki! [VIDEO]

Otwierający gem padł łupem Pironkowej, ale to wszystko, na co było stać Bułgarkę w pierwszej partii. Później na korcie niepodzielnie rządziła Radwańska. Polka grała niezwykle pewnie, prezentowała kombinacyjny tenis, na który Pironkowa nie miała żadnego pomysłu. Nasza tenisistka wygrała sześć kolejnych gemów, w dwóch z nich zwyciężała bez straty punktu. Pierwszego seta rozstrzygnęła na swoją korzyść w 28 minut.

Pironkowa przebudziła się w drugiej odsłonie. Rozpoczęła go od przełamania Radwańskiej, a po chwili zwyciężyła w drugim gemie. Polka nie ugrała w nich ani jednej piłki.

Sytuacja zaczęła się robić niepokojąca, ale na szczęście Radwańska wróciła do gry. W trzecim gemie nasza tenisistka obroniła dwa break pointy, a punkt zdobyła dzięki serwisowi. Kilka minut później był remis. Polka wygrała do zera, a w jednej z akcji popisała się genialnym, rzadko spotykanym w kobiecym tenisie, zagraniem.

Radwańskiej było jednak coraz trudniej znaleźć receptę na Pironkową. Przegrała dwa gemy przy własnym podaniu, popełniała coraz więcej błędów, które wykorzystywała Bułgarka. Druga partia w niczym nie przypominała pierwszej odsłony. Radwańska przegrała ją 4:6.

W trzecim secie znów zdecydowanie lepsza była Polka, która zaczęła tę odsłonę od wygrania czterech kolejnych gemów. Pironkowa zdobyła tylko jeden punkt - przełamała naszą zawodniczkę w piątym gemie. To wszystko, na co było ją stać. Radwańska grała pewnie i zakończyła mecz asem serwisowym. Trzeciego seta wygrała 6:1.

W drugiej rundzie Radwańska zagra z Mirjaną Lucić-Baroni. Chorwacja wygrała z Qiang Wang z Chin 4:6, 6:3, 6:4.