Radwańska w ćwierćfinale w Shenzhen!

Agnieszka Radwańska w ćwierćfinale turnieju w Shenzhen - jej wyższość musiała uznać Sorana-Mihaela Cirstea.
Pierwszy set nie miał wielkiej historii. Krakowianka potrzebowała na odniesienie zwycięstwa zaledwie 35 minut. Nie oddała rywalce nawet jednego gema i wydawało się, że kwestia zwycięstwa rozstrzygnie się bardzo szybko.
Tak się jednak nie stało. Drugą partię Rumunka zaczęła od... zdobycia trzech kolejnych gemów. Dwóch z własnego serwisu, jednego dzięki przełamaniu.
Wówczas role się odwróciły. Teraz to Radwańska zdobyła trzy gemy z rzędu i doprowadziła do remisu.
Niedługo potem Polka prowadziła już 4:3 po drugim z rzędu przełamaniu. Minęło kilka minut i Radwańska miała już wynik 5:3 - Rumunka nie miała nic do powiedzenia przy dobrym serwisie naszej zawodniczki.
W kolejnym gemie Cirstea się nie podniosła. Popełniała proste błędy, co skwapliwie wykorzystała krakowianka - jej łupem padł ostatni punkt meczu. Tym samym Radwańska zwyciężyła 6:0, 6:3 i zapewniła sobie udział w ćwierćfinale.