Przegrał i zemścił się na rywalu. W najniższy sposób [WIDEO]

Przegrał i zemścił się na rywalu. W najniższy sposób [WIDEO]
Źródło: X / @kennycastrog
Bernard Tomic udowodnił, że łatka aferzysty przylgnęła do niego nie bez powodu. Po raz kolejny popisał się tanią prowokacją.
Bernard Tomic jest jednym z najbardziej wybuchowych tenisistów świata. Ledwie parę miesięcy temu wypisał się z turnieju w Little Rock przez... kłótnię z partnerką. Więcej TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Australijczyk nie stracił jednak motywacji. Kolejne tygodnie przyniosły jego występy w następnych turniejach. Ostatnio rywalizował w zawodach rangi Challenger w Santo Domingo.
Tam 31-latek ponownie nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. W ćwierćfinałowym starciu uległ niżej notowanemu Ekwadorczykowi Andresowi Andrade - skończyło się 2:6, 2:6.
Tenisista nie powrócił jednak od razu do domu. Postanowił pozostać w Dominikanie aż do finału, w którym Andrade mierzył się z Bośniakiem Damirem Dżumhurem. Co postanowił?
Tomic postawił na dekoncentrację ostatniego rywala. Za każdym razem przechodził na połowę kortu zajmowaną przez Ekwadorczyka, po czym zaczepiał go słowami czy gestami.
Zachowanie 31-letniego Australijczyka nie umknęło sędziemu Rafaelowi Mai oraz obsłudze turnieju. Koniec końców krewki zawodnik został usunięty z trybun w trakcie drugiej partii!
Być może zaczepki Tomica "podziałały" na jego wcześniejszego przeciwnika. To Dżumhur zwyciężył w meczu i całym turnieju, triumfując 6:4, 6:4.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler19 Aug 2024 · 19:48
Źródło: X

Przeczytaj również