Porażka Fręch. Fatalna seria Polki

Fręch przyleciała na Florydę po serii porażek. 27-latka przegrała cztery poprzednie mecze, rywalizując w Dosze, Dubaju, Meridzie i Indian Wells.

Polka rozpoczęła czwartkowe spotkanie od obrony serwisu. Ruse zdołała błyskawicznie doprowadzić do remisu. W trzecim gemie Fręch obroniła dwa break pointy i wyszła na prowadzenie 2:1.

W szóstym gemie Ruse po raz pierwszy w tym meczu pozwoliła się przełamać. Niestety, Rumunka od razu wywalczyła przełamanie powrotne.

Polka rozpoczęła drugiego seta od straty serwisu. Ruse znacznie lepiej radziła sobie przy returnach. Z kolei Fręch popełniała zbyt wiele niewymuszonych błędów, miotając piłki w siatkę i na auty.

Po kolejnym winnerze Ruse objęła prowadzenie 4:1 z przewagą dwóch przełamań. Fręch odpowiedziała dwoma wygranymi gemami z rzędu. Miała nawet okazję na doprowadzenie do remisu, ale zmarnowała break pointa.

Przy prowadzeniu 5:4 Rumunka poprosiła o pomoc fizjoterapeutki. Problemy zdrowotne nie okazały się szczególnie poważne. Ruse zwyciężyła drugiego seta 6:4, pieczętując awans. W kolejnej rundzie jej rywalką będzie Aryna Sabalenka lub Wiktoria Tomowa. Białorusinka będzie oczywiście wielką faworytką w pojedynku z Bułgarką.