"Płakałam co kilka dni". Iga Świątek przejmująco o przygotowaniach do Roland Garros

"Płakałam co kilka dni". Iga Świątek przejmująco o przygotowaniach do Roland Garros
Xinhua / Press Focus
Iga Świątek w przejmujący sposób opowiedziała o przygotowaniach do zeszłorocznego turnieju Roland Garros. 19-latka przyznała, że przed startem imprezy miała chwile zwątpienia.
Polka zeszłoroczną edycję wielkoszlemowego turnieju wygrała w wielkim stylu. W Paryżu nie straciła nawet seta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Świątek przyznała jednak, że przed startem turnieju czuła się źle. Była przytłoczona własnymi oczekiwaniami.
- Płakałam co kilka dni. Zastanawiałam się, czy tenis jest dla mnie. Tuż przed French Open usiadłam w szatni z Darią i powiedziałam, że może się wypaliłam. Po długiej rozmowie wreszcie pomyślałam: chyba gorzej być nie może - przyznała Świątek w portalu "WP Sportowe Fakty".
- Byłam przytłoczona oczekiwaniami. Narzuciłam ich na siebie zbyt dużo. Zaraz przed startem turnieju zmieniłam nastawienie. Zaczęłam myśleć, a właściwie przypomniałam sobie, że przecież gram dla siebie. Dla przyjemności - stwierdziła tenisistka.
Świątek przyznała, że dzięki zwycięstwu w Paryżu dojrzała. Wyciągnęła lekcję z tamtego czasu. Nie chce już wymagać od siebie zbyt wiele.
- Kiedy nieustannie będę grać bez oczekiwań, będę mieć fun, zupełnie jak wtedy, gdy byłam małą dziewczynką. A to wcale nie było tak dawno. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe, a przede wszystkim - że to proces i nie stanie się od razu - podsumowała Świątek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski29 Apr 2021 · 10:30
Źródło: Sportowe Fakty

Przeczytaj również