"P***dol się". Polski tenisista stał się ofiarą hejtu po przegranym meczu. Zatrważające obrazki [WIDEO]
Jeden z czołowych polskich tenisistów po porażce w ostatnim meczu znalazł się na celowniku internautów. Komentujący przebieg spotkania nie przebierali w słowach.
W poniedziałek rozpoczęły się tenisowe zawody Invest in Szczecin Open. To turniej na poziomie ATP Challenger 125, do którego "dziką kartę" otrzymał m.in. Daniel Michalski, drugi po Hubercie Hurkaczu polski tenisista w rankingu ATP.
23-letni zawodnik szybko pożegnał się jednak z rywalizacją w północnej Polsce. Michalski uległ w pierwszej rundzie Adrianowi Andriejewowi 1:6, 7:6(4), 4:6. Nie była to niespodzianka, gdyż Bułgar jest zdecydowanie wyżej notowanym graczem.
Co więcej, Michalski miał sporą szansę na zwycięstwo. Co prawda łatwo dał się ograć w pierwszym secie, jednak znakomicie poradził sobie w tie-breaku drugiej partii, zaś jedynie niefart sprawił, że Polak nie wykorzystał trzech break pointów w decydującej części widowiska.
Kilka godzin po zakończeniu spotkania zawodnik udostępnił w mediach społecznościowych zawartość swojej skrzynki odbiorczej na Instagramie. W krótkim filmie tenisista pokazał, że otrzymał mnóstwo wyzwisk, w większości powiązanych z przegranymi zakładami bukmacherskimi.
"Nieźle dałeś się wyr***ać", "j***ć cię", "pier*** się", "hej, przegrywie" - to jedynie część wiadomości, jakie 23-latek otrzymał bezpośrednio po porażce z Andriejewem. W mało którym wpisie zabrakło wymierzonego wprost w zawodnika hejtu czy wulgaryzmów.
To nie pierwsza taka sytuacja w zawodowym tenisie. Niestety próby ograniczenia nienawistnych komentarzy są podejmowane dopiero teraz. Organizatorzy French Open wprowadzili w tym roku system "Bodyguard", wyłapujący nienawistne komentarze oraz tworzących je hejterów. Podobne programy zamierzają wdrożyć ATP i WTA, jednak na razie są one wyłącznie w fazie planów.