Pięknie! Świątek gra dalej w Madrycie [WIDEO]

Świątek rozpoczęła tegoroczne zmagania w Madrycie od wyrównanej batalii z Alexandrą Ealą. Wiceliderka rankingu WTA potrzebowała trzech setów, aby wyeliminować zawodniczkę z Filipin.

Noskova rozpoczęła sobotni mecz od podwójnego błędu serwisowego. Szybko poprawiła się jednak, wygrała cztery następne wymiany i otworzyła wynik. Świątek przy własnym podaniu doprowadziła do remisu 1:1.

Już w trzecim gemie Iga doprowadziła do przełamania. Przy break poincie Czeszka zagrała skrótem, ale Polka dobiegła do piłki i w następstwie wygrała akcję. Zawodniczka z Raszyna nie nacieszyła się długo prowadzenie.

W czwartym gemie Noskova wywalczyła przełamanie powrotne. Po autowym bekhendzie Świątek 20-latka prowadziła 3:2. Dwa kolejne gemy padły już łupem wiceliderki rankingu WTA.

Drugi set rozpoczął się idealnie dla naszej reprezentantki. Noskova popełniła kilka błędów, wyrzuciła jedną piłkę w aut, a drugą posłała w siatkę. Iga wywalczyła przełamanie.

W kolejnym fragmencie meczu Świątek grała skuteczniej, potrafiła zaskakiwać rywalkę precyzyjnymi asami. Z kolei Noskova spieszyła się w poszczególnych akcjach, co skutkowało nagromadzeniem błędów.

Świątek wygrała drugiego seta 6:2 i awansowała do 1/8 finału turnieju w Madrycie. Tam jej rywalką będzie Diana Sznajder, która w poprzedniej rundzie rozbiła 6:0, 6:0 Anastasiję Sevastovą.