Nowy trener Świątek wskazał cel na kolejny sezon. "Potrzeba na to kilku miesięcy"

Nowy trener Świątek wskazał cel na kolejny sezon. "Potrzeba na to kilku miesięcy"
Źródło: Wan Xiang / PressFocus
Wim Fissette został niedawno ogłoszony nowym trenerem Igi Świątek. Belg w rozmowie z Eurosportem wskazał cel na kolejny sezon. Wierzy, że jest w stanie pomóc Polce w zrobieniu kolejnego kroku do przodu.
Po rozstaniu z Tomaszem Wiktorowskim Świątek zdecydowała się na zatrudnienie trenera z zagranicy. Wim Fissette podkreśla, że nie miał żadnych wątpliwości w kwestii tego, czy dołączyć do sztabu Polki.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Znam Igę od 2018 roku, gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze. Od wielu lat oglądam jej mecze i czymś fantastycznym będzie móc z nią współpracować. Nie miałem wątpliwości. To było to, co chciałem zrobić - przyznał Fissette.
- Każda z moich zawodniczek jest inna. Z każdą musiałem znaleźć inny pomysł na sukces. Myślę więc, że Iga wie, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach i jak przygotowywać się do meczów. Każda tenisistka radzi sobie z emocjami i grą po swojemu. Od moich podopiecznych mogłem się wiele nauczyć, każda miała różne klucze do sukcesów. Liczę, że wykorzystam to już niedługo - podkreślił.
W rozmowie z Eurosportem Fissette wskazał konkretne aspekty gry Świątek, nad którymi chce popracować. Wierzy, że pod jego wodzą Polka zrobi kolejny krok do przodu.
- Oczywiście Iga ma swoje atuty, ale musi też się cały czas rozwijać. Musimy spędzić czas razem i zobaczyć, jak ona czyta grę. Jak się porusza, jak się rozwija. Musimy spędzić czas razem i ustalić pewne cele. Mocno bazuję w swojej pracy na danych. Chcę, aby Iga częściej podchodziła do siatki, aby przejmowała inicjatywę. Myślę, że potrzeba na to kilku miesięcy - powiedział.
- Na pewno naszym celem jest to, żeby Świątek zaczęła dokładać kolejne tytuły wielkoszlemowe również na innych nawierzchniach. Sezon na kortach ziemnych ma swoją specyfikę. Rozgrywa się bardzo dużo meczów, turniejów w krótkim czasie. Trzeba wejść w rytm, zdobyć pewność siebie, a po Paryżu jest czas, żeby przejść na inne nawierzchnie. Będzie wtedy okazja, żeby popracować nad grą na innych nawierzchniach i tam postarać się o sukces - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik19 Oct · 08:35
Źródło: Eurosport

Przeczytaj również