Novak Djoković ponownie w akcji. Został wygwizdany przez kibiców, odpowiedział zaskakującym gestem [WIDEO]

W czwartek na kortach w Paryżu rozgrywano spotkania 1/8 finału turnieju Masters 1000. Oprócz Huberta Hurkacza, który pokonał niżej notowanego Francisco Cerundolo, triumf odniósł również Novak Djoković, który zwyciężył z Tallonem Griekspoorem.

Trzysetowe starcie przyniosło obu tenisistom mnóstwo emocji. W pierwszym secie lider światowego rankingu wypuścił z rąk prowadzenie 4:1 i uległ Holendrowi 4:6. Z kolei druga partia rozstrzygnęła się dopiero w wygranym przez Serba tie-breaku.

W końcowym fragmencie pojedynku Djoković nie dawał szans rywalowi, będąc na dobrej drodze do awansu do ćwierćfinału. Griekspoor rozpoczął jednak odrabianie strat. W ósmym gemie Holender przegrywał 30:40, jednak wygrał trzy kolejne punkty.

Ostatni z nich padł łupem Griekspoora poprzez podwójny błąd serwisowy Djokovicia. Po chwili paryska publiczność zaczęła gwizdać i buczeć na "jedynkę" rankingu ATP. Zawodnik wszedł jednak w interakcję z zasiadającymi na trybunach fanami.

Serb zaczął intensywnie gestykulować w stronę kibiców, prosząc ich, aby nie przestawali okazywać w jego stronę negatywnych emocji. Podczas gdy na korcie centralnym wrzało, na twarzy tenisisty pojawił się... ironiczny uśmiech.

Ostatecznie Djoković wygrał trzeciego seta, nie dając w końcówce żadnych szans swojemu przeciwnikowi. W ćwierćfinale zmierzy się z Holgerem Rune. Wynik tej konfrontacji będzie obserwował Hubert Hurkacz, któremu zależy, aby Duńczyk odpadł z rywalizacji. W ten sposób reprezentant Polski zwiększy swoje szanse na udział w prestiżowym turnieju ATP Finals.