"Nigdy nie poznamy prawdy". Sabalenka o dopingowej karze dla Świątek [WIDEO]
Iga Świątek została zawieszona na miesiąc, gdy w jej organizmie wykryto zakazaną substancję. W rozmowie z Tennis Australia do sprawy odniosła się wielka rywalka Polki, Aryna Sabalenka.
Nasza tenisistka miała pozytywny wynik testu antydopingowego podczas turnieju WTA w Cincinnati. Z tego powodu nie mogła występować w późniejszych turniejach w Azji.
Polce udało się na szczęście udowodnić swoją niewinność. Ilość zabronionej substancji była śladowa i okazało się, że zanieczyszczona była nią przyjmowana przez Świątek melatonina.
Tenisistka została zawieszona na 30 dni. Do nowego sezonu będzie mogła przystąpić bez przeszkód i walczyć o odzyskanie fotela liderki światowego rankingu.
Obecnie numerem jeden jest Aryna Sabalenka. Wygląda na to, że Białorusinka nie do końca wierzy w tłumaczenia Świątek. Rozmawiała o Polce z Tennis Australia.
- Nigdy nie poznamy prawdy. Ludzie zwykle przesadzają w pierwszej chwili, gdy pojawiają się takie wielkie wiadomości - powiedziała Sabalenka.
- Dlatego ja nie chcę zagłębiać się w tę sprawę. Wierzę w czysty sport, więc nie chcę komentować tego w żaden inny sposób - zakończyła.