Nietypowa rozgrzewka Aryny Sabalenki. Wszystko uchwyciły kamery. "Trener nie jest zadowolony" [WIDEO]
W niedzielę Aryna Sabalenka bez problemów rozprawiła się z Amandą Anisimovą. W trakcie rozgrzewki Białorusinka zaprezentowała nietypowe ćwiczenie.
Kilka dni temu w sieci było głośno na temat niezwykłych umiejętności piłkarskich Igi Świątek. Przed meczem z Daniele Collins Polka zaprezentowała efektowną żonglerkę piłką. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Z kolei w niedzielę kamery organizatorów wydarzenia pokazały rozgrzewkę Aryny Sabalenki. Uchwycono, że wiceliderka rankingu WTA również ma swój rytuał wykonywany przed rozpoczęciem starcia.
Zawodniczka kładła różne przedmioty na głowie trenera fitness, Jasona Stacy'ego, po czym strącała je kopnięciem. Przedstawiający to materiał zrobił furorę w mediach społecznościowych.
Po zakończeniu zwycięskiego spotkania z Anisimovą Sabalenka wypowiedziała się na temat niecodziennych przygotowań. Tenisistka stwierdziła, że kuriozalne ćwiczenie stało się jej nowym przesądem.
- Lubimy robić dziwne rzeczy. Zrobiłam to przed pierwszym meczem, a po wygranej powiedziałam Jasonowi: "Myślę, że teraz to rutyna". Trener nie jest z tego zadowolony, ale to rozumie - powiedziała.
W zaplanowanym na wtorkową sesję wieczorną meczu Sabalenka zmierzy się z Barborą Krejcikovą. Wcześniej 25-latka pozna kolejną potencjalną przeciwniczkę. Będzie to Marta Kostiuk lub Coco Gauff.