Nietypowa "podróż" sędziego. Komedia w meczu Hurkacza [WIDEO]

Nietypowa "podróż" sędziego. Komedia w meczu Hurkacza [WIDEO]
Źródło: X / screen
Obsługa kortu numer trzy na Wimbledonie zaserwowała sędziemu rzadko spotykaną przejażdżkę. Arbiter mógł być przerażony.
Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne spotkanie Huberta Hurkacza z Radu Albotem jest co chwilę przerywane. Londyn co jakiś czas nawiedza deszcz.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nawierzchnia trawiasta jest najbardziej narażona na przyjęcie dużych ilości wody. Po rozpoczęciu opadów organizatorzy błyskawicznie zaczynają zabezpieczać korty.
W takich sytuacjach pole gry jest osłaniane specjalnymi pokrowcami. Aby do tego doszło, należy jednak zdemontować siatkę czy odsunąć stanowisko sędziowskie.
Po pierwszym wstrzymaniu gry oganizatorzy myśleli, że sędzia meczu 27-latka, Renaud Lichtenstein, w pośpiechu opuścił już swój stołek. Tak się jednak nie stało.
Stanowisko zostało przeniesione z kortu wraz z francuskim sędzią na pokładzie. Ten, "podróżując" przez ostępy kortu numer trzy, ledwo utrzymał się na krześle.
Arbiter nie spodziewał się opuszczenia kortu w takim stylu. Mógł się przerazić, lecz nic mu się nie stało. Po przerwie powrócił do sędziowania, już w stabilnej pozycji.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler02 Jul · 16:09
Źródło: X

Przeczytaj również