Niespodziewane zwycięstwo Huberta Hurkacza! Polak w półfinale turnieju deblowego na kortach w Miami

Większe szanse na zwycięstwo w tej rywalizacji dawano brytyjsko-amerykańskiej parze, która była rozstawiona z numerem drugim. Hurkacz i Isner w turnieju grają dzięki dzikiej karcie.

Pierwszy set był niezwykle wyrównany. Obie pary imponowały serwisem, dzięki czemu nie zobaczyliśmy choćby jednego gema z przełamaniem. Doszło do tie-breaka, a w nim Polak i Amerykanin po emocjonującej batalii zwyciężyli 9:7. broniąc po drodze dwie piłki setowe.

Uskrzydleni wygraną partią Hurkacz i Isner dobrze weszli też w drugiego seta. Najpierw wygrali swoje podanie, a zaraz potem przełamali rywali i prowadzili 2:0.

Ram i Salisbury wrócili jeszcze co prawda do gry, przełamali Polaka i Amerykanina, doprowadzając do remisu 2:2, ale ostatecznie i tak musieli przełknąć gorycz porażki. Pod koniec partii Hurkacz i Isner podkręcili tempo i w rezultacie wygrali 6:3.

Dziś późnym wieczorem (po godzinie 23.00 czasu polskiego) para Hurkacz - Isner powalczy w półfinale turnieju ATP Masters 1000 w Miami z parą Thanasi Kokkinakis - Nick Kyrgios.

Wcześniej Hurkacza czeka jednak jeszcze mecz w rywalizacji singlowej. O godzinie 19.00 Polak ma zmierzyć się w ćwierćfinałowym meczu z Daniłem Miedwiediewem.