Niespodziewana porażka Aryny Sabalenki w WTA Finals! Liderkę rankingu czeka mecz o wszystko [WIDEO]
Trzeci dzień tegorocznego WTA Finals w Cancun przyniósł sporą niespodziankę. Porażkę poniosła liderka światowego rankingu, Aryna Sabalenka. W efekcie Białorusinki może zabraknąć w półfinale turnieju.
Turniej dla ośmiu najlepszych tenisistek sezonu może przynieść kolejną zmianę na szczycie rankingu WTA. Niewykluczone, że na pierwszą lokatę powróci Iga Świątek, która zaczęła turniej od wygranej z Marketą Vondrousovą.
Minionej nocy odbyły się dwa kolejne spotkania WTA Finals. Na korcie pojawiła się między innymi główna rywalka Polki, Aryna Sabalenka. Białorusinka trafiła do innej grupy niż nasza reprezentantka.
Światowa "jedynka" zaczęła zawody od efektownego zwycięstwa z Marią Sakkari. W drugim spotkaniu turnieju niespodziewanie musiała jednak uznać wyższość Jessiki Peguli.
Amerykanka w pierwszym secie okazała się lepsza o jedno przełamanie. Drugą odsłonę zaczęła natomiast od prowadzenia 4:0. Ostatecznie Pegula zwyciężyła 6:4, 6:3.
W efekcie to właśnie ona prowadzi w grupie i jako jedyna ma dotąd dwa zwycięstwa. Sabalenka o awans do półfinału powalczy natomiast z Jeleną Rybakiną.
Reprezentantka Kazachstanu wygrała pierwszego seta z Marią Sakkari 6:0. Później mecz stał się jednak dużo bardziej zacięty, a Rybakina zwyciężyła w nim dopiero po tie-breaku trzeciej partii.
Świątek kolejny mecz w turnieju rozegra już w środowy wieczór. Około godziny 21:30 czasu polskiego rywalizować będzie z Coco Gauff.