Niesamowity mecz podczas tenisowego US Open! To jeden z największych comebacków w historii tego sportu

Niesamowity mecz podczas tenisowego US Open! To jeden z największych comebacków w historii tego sportu
Romain Biard / shutterstock.com
Trwa tenisowe US Open. W nocy z turniejem pożegnał się Hubert Hurkacz, ale więcej niż o jego pojedynku, mówi się o niesamowitym spotkaniu w kobiecym turnieju.
20-letnia Wawra Graczewa mierzyła się na etapie II rundy z dobrze znaną Kristiną Mladenović, rozstawioną z numerem 30.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przez długi czas mecz toczył się zgodnie z planem. Mladenović wygrała pierwszą partię 6:1, a w drugiej prowadziła już 5:1 i… 40:0. Francuzka serbskiego pochodzenia miała więc trzy piłki meczowe.
Wtedy wydarzyło się coś nieprawdopodobnego. Graczewa najpierw obroniła meczbole, po chwili zmniejszyła straty do 2:5, a później rozpoczęła imponującą pogoń za bardziej doświadczoną rywalką. W drugiej partii doszło ostatecznie do tie-breaka. Tam lepsza okazała się 20-latka, która wygrała 7:2.
Taki obrót spraw sprawił, że Mladenović kompletnie straciła chęci i koncentrację. W trzecim secie nie istniała już na korcie. Przegrała gładko 0:6.
Po spotkaniu Francuzka nie ukrywała swojej irytacji, przenosząc jednak złość na organizatorów turnieju.
- Grałam dobrze, ale emocjonalnie cały czas byłam na krawędzi. To przez to wszystko, do czego nas zmuszają. To jest ohydne. Chcę odzyskać wolność. Czuję się tutaj jak więzień - stwierdziła.
Graczewa w meczu 1/16 finału US Open zmierzy się z chorwatką, Petrą Martić.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki03 Sep 2020 · 07:08
Źródło: własne

Przeczytaj również