Niesamowity bój Świątek! Kilkugodzinna przeprawa z 17-letnią Rosjanką [WIDEO]

Pierwszy set był zaskakująco słaby w wykonaniu Polki. Świątek została przełamana już przy stanie 1:1, a strat nie zdołała odrobić. Przegrała 4:6.

Duży wpływ na końcowy wynik miały błędy popełniane przez naszą tenisistkę. Zbyt wiele piłek lądowało na aucie, szwankował między innymi return. Andriejewa była po prostu lepsza.

Druga partia na szczęście wyglądała zupełnie inaczej. Tym razem to Świątek prędko przełamała rywalkę i wyszła na trzygemowe prowadzenie. Lepiej przyjmowała serwis, w końcu trafiała backhandem. To wystarczyło, aby wygrać 6:3.

Niestety, dobrej formy nie udało się z miejsca potwierdzić w trzecim secie. 17-latka z Rosji nieustannie stawiała opór, straszyła serwisem, natomiast Polce przytrafiały się podwójne błędy. Jednocześnie żadna z tenisistek nie dawała za wygraną, co zaowocowało wynikiem 5:5.

Na samym finiszu zmagań Andriejewa zupełnie się posypała. Nie była w stanie obronić swojego podania, co postawiło Świątek w bardzo komfortowej sytuacji. Takiej okazji Polka nie mogła zmarnować i faktycznie nie zmarnowała. 7:5, po meczu, który trwał ponad dwie i pół godziny!

Kolejną rywalką rankingu WTA będzie Aryna Sabalenka lub Ludmiła Samsonowa. Stawką nadchodzącego starcia jest awans do finału turnieju WTA w Cincinnati.