Niecodzienna sytuacja w meczu Djokovicia. "Pierwszy raz w mojej karierze zdarzyło się coś takiego" [WIDEO]

Niecodzienna sytuacja w meczu Djokovicia. "Pierwszy raz w mojej karierze zdarzyło się coś takiego" [WIDEO]
Źródło: Twitter / @marto_petkov14
Półfinałowe spotkanie Wimbledonu, w którym Jannik Sinner mierzył się z Novakiem Djokoviciem, było dosyć jednostronnym widowiskiem. W jego toku doszło jednak do niecodziennego wydarzenia. Serb stracił punkt z uwagi na... przeszkadzanie rywalowi.
Talizman w postaci makaronu z sosem pomidorowym, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ, nie pomógł Jannikowi Sinnerowi. Włoch nie znalazł patentu na Novaka Djokovicia i odpadł z turnieju. W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych przeciwników Serba, Andrieja Rublowa i Huberta Hurkacza, nie wygrał z nim nawet jednego seta.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja miała miejsce w czwartym gemie drugiego seta spotkania, przy stanie 2:1 dla Djokovicia. Tenisista donośnie zakrzyknął, a arbiter Richard Haigh zinterpretował, że był to zbyt głośny i zbyt późny okrzyk. W ten sposób mógł on przeszkodzić rywalowi w grze.
Sędzia przyznał w ten sposób punkt Włochowi. Wyraźnie zdziwiony takim obrotem spraw Djokovic próbował jeszcze dyskutować z arbitrem, jednak decyzja nie została cofnięta.
- Byłem bardzo zdenerwowany po tym zdarzeniu, ale udało mi się utrzymać koncentrację. Prawdopodobnie pierwszy raz w mojej karierze zdarzyło się coś takiego. Zwykle nie wydaję z siebie tak długich pomruków. Może to było echo od dachu. Właściwie nie czułem, że przeszkadzam mojemu przeciwnikowi, ale sędzia stwierdził inaczej i muszę to uszanować - powiedział zwycięzca 23 turniejów wielkoszlemowych w pomeczowym wywiadzie.
Cała sytuacja nie wpłynęła negatywnie na dalsze poczynania Serba. Ten pewnie wygrał mecz 6:3, 6:4, 7:6(4) i zameldował się w finale Wimbledonu. Decydujący mecz, w którym Djokovic zmierzy się z Carlosem Alcarazem, odbędzie się jutro na korcie centralnym.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler15 Jul 2023 · 14:14
Źródło: Twitter

Przeczytaj również