Nie, nie, nie! Świątek przegrała w półfinale igrzysk! [WIDEO]
Iga Świątek nie zostanie mistrzynią olimpijską. Polka w półfinale igrzysk przegrała z Qinwen Zheng z Chin 2:6, 5:7.
Z występem Świątek w Paryżu wiązaliśmy olbrzymie nadzieje. To przecież czterokrotna mistrzyni Rolanda Garrosa. Ostatni tytuł zdobyła zaledwie kilka tygodni temu.
Pierwszy set był fatalny w wykonaniu Polki. Problemy zapowiadał już pierwszy gem, w którym Polka musiała bronić się przed przełamaniem. Wtedy jeszcze się udało.
Zheng skuteczniejsza była w trzeciej odsłonie. Co prawda Świątek natychmiast odpowiedziała, ale pozostała część seta upłynęła pod znakiem dominacji Chinki. Ta wygrała cztery sety z rzędu. Gra Świątek była niepokojąca: nerwowa, niepewna, pełna błędów.
Przed drugą partią Polka udała się na przerwę toaletową. Chwila oddechu poza kortem dała pozytywny efekt. Świątek zaczęła od prostego błędu, ale potem wygrała cztery gemy z rzędu!
Zheng nie dawała za wygraną. W piątej odsłonie przełamała Polkę i... zrobiło się nerwowo. Chinka poszła za ciosem. Wygrała jeszcze trzy gemy z rzędu. Do remisu 4:4 doprowadziła po długiej walce na przewagi. Wszystko zaczęło się od nowa, napięcie było nieznośne.
Krytyczny okazał się jedenasty gem. Świątek znowu dała się przełamać. Zheng serwowała na wagę awansu do finału. Nie wypuściła szansy z rąk. Najpierw obroniła break-point, a potem wykorzystała piłkę meczową.
Polce pozostała jeszcze walka o brązowy medal. W małym finale zagra w piątek. Jej rywalką będzie przegrana z meczu Donny Vekić z Anną Karoliną Schmiedlovą.