Nie ma mocnych na Sinnera! Włoch obronił zwycięstwo w Australian Open [WIDEO]

Pierwsza partia poszła na konto Sinnera. Kluczowy okazał się ósmy gem, w którym obrońca tytułu mocno przycisnął. Zverev obronił trzy break-pointy - drugiego z nich asem serwisowym. Przy czwartym popełnił błąd, który kosztował go stratę podania.

Włoch nie stracił przewagi. W swoim gemie serwisowym rozbił Niemca do zera. Seta wygrał 6:3.

Drugi set nie przyniósł przełamań. Sinner swojej szansy nie wykorzystał w trzecim gemie, w którym miał dwa break-pointy. Zverev najpoważniej postraszył rywala w dziesiątej odsłonie, w której prowadził 30-0. Włoch potrafił się jednak obronić

O wszystkim decydował tie-break. Jako pierwszy przewagę uzyskał Zverev, ale szybko oddał ją dwoma błędami forhendowymi z rzędu. Sinner w decydującym momencie miał szczęście: mini breaka dała ma mu wymiana, w której piłka prześlizgnęła się na stronę Niemca po taśmie. Dwie kolejne wygrane akcje dały mu triumf w całym secie.

Niemiec nie ukrywal swojej złości. Wyładował ją na rakietach...

Takie uwolnienie emocji nie pomogło Zverevowi. Niemiec nie potrafił złamać Sinnera. Z perspektywy Włocha kluczowy był szósty gem, w którym wygrał przy podaniu rywala.

Zverev próbował jeszcze walczyć, w kolejnej odsłonie doprowadził do gry na przewagi, ale nie wypracował sobie nawet break-pointa. Sinner na zakończenie meczu poczekał do dziewiątego gema, który wygrał przy swoim serwisie.

23-latek w ten sposób obronił triumf w Australian Open z zeszłego roku. W sumie ma trzy zwycięstwa w Wielkim Szlemie. W 2024 roku zwyciężył też w US Open.