"Nie chce mi się więcej grać". Gwiazdor tenisa pożegna się z karierą? Smutne wyznanie znanego zawodnika
Nick Kyrgios ma za sobą niezwykle nieudany rok. Niedawno tenisista udzielił szokującego wywiadu, w którym poinformował o swoich planach na kolejne lata.
Sezon 2023 w wykonaniu Nicka Kyrgiosa stał w zdecydowanej większości pod znakiem kontuzji. W ostatnej kampanii tenisista rozegrał jedynie jeden mecz. Australijczyk musiał bowiem leczyć urazy kolana i nadgarstka.
Kilka dni temu 28-latek ogłosił, że nie weźmie udziału w Australian Open. W podcaście "On Purpose" zawodnik zdradził, że gdyby nie wsparcie ze strony najbliższych, najprawdopodobniej odwiesiłby rakietę na kołek.
- Szczerze mówiąc, nie chce mi się więcej grać. Jestem wyczerpany, jestem zmęczony. Mam 28 lat i już trzy operacje za sobą. Zawsze chciałem mieć rodzinę i żyć bez bólu. Nie mogę się jednak poruszać bez jego odczuwania - wyznał Kyrgios.
- Nawet gdybym wygrał Wimbledon, ludzie mówiliby: "Zrób to jeszcze raz". To wyścig szczurów, którego nie potrzebuję. Chcę pograć jeszcze rok lub dwa lata i zakończyć karierę w szczytowym momencie, na własnych warunkach - dodał gracz.
Z uwagi na długą absencję tenisista wypadł z rankingu ATP. Wiele wskazuje na to, że ciężko będzie mu ponownie powrócić na szczyt. Jego rekordowym wynikiem w zestawieniu jest osiągnięcie 13. miejsca w 2016 roku.
Jeszcze w ubiegłym roku 28-letni Australijczyk osiągał dobre wyniki w turniejach Wielkiego Szlema. Znalazł się bowiem w finale Wimbledonu i ćwierćfinale US Open w singlu. Ponadto wygrał Australian Open w parze z Thanasim Kokkinakisem.